Byliśmy dzisiaj na zimowym spacerku. Ach, jak mroźno było, chyba tylko psy są w stanie bawić się w takiej temperaturze :)
Chwilowo wszystko stoi w miejscu, nadal czekamy na cieczkę, a teraz dodatkowo na wystawę w Bydgoszczy 9 lutego ;) Oby poszło dobrze... Jednak póki co jest "żyć, nie umierać".
A tu kilka dzisiejszych zdjęć (w powiększeniu wyglądają lepiej :p)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz