Cieszę się, że w końcu udało mi się znaleźć trochę czasu na napisanie tego posta :-) Dzisiaj mija 40 dni odkąd Pola została pokryta... Można śmiało powiedzieć, że jesteśmy coraz bliżej narodzin naszych pierwszych szczeniaków. Wczoraj w naszym domu pojawiła się "porodówka", więc część pracy mamy z głowy... Musimy jeszcze kupić "gruszkę" i duuużo podkładów.
W ostatni piątek na badaniu USG wyszło, że szczeniaków nie będzie wcale 4-5... Tylko MINIMUM 5, a średnio 8-9 ;-) Ta informacja trochę nas zszokowała, bo ten pierwszy miot miał być nieliczny, ot tak, na próbę, a tu się okazuje, że będziemy mieć w domu prawdziwą gromadkę hodowlaną :-D Ale kto by się nie cieszył z takiego stadka? Bo my się bardzo cieszymy!
Dzisiejsze zdjęcia naszej mamusi:
A! Zapomniałabym... Zapraszam na stronę naszej hodowli: http://bonwoyt.weebly.com/ i na naszego nowego facebook'a: FACEBOOK, gdzie można znaleźć więcej informacji i zdjęć odnośnie przyszłego miotu :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz